>> Czy każda kamera termowizyjna będzie mogła zmierzyć temperaturę ciała człowieka?
>> Czy kamery będące na wyposażeniu straży pożarnych sprostają temu zadaniu?
>> Jak należy prawidłowo wykonać pomiar?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w przygotowanym przez nas materiale poniżej:
Najczęściej zadawane pytania:
Czy w ogóle termowizja sprawdza się w pomiarach o tak niewielkiej skali błędu?
Termowizja może być wykorzystana do monitoringu osób pod kątem zakażenia koronawirusem. Należy jednak wiedzieć, że do tego celu należy wykorzystywać tylko dedykowane modele kamer, takich jak np. model FLIR E53, który pozwala na precyzyjne pomiary temperatur m.in ze względu na posiadany radiometryczny detektor podczerwieni i dokładność nawet 0,02° C.
Drugą ważna kwestia to, że dedykowane kamery termowizyjne jedynie pomagają w monitorowaniu osób POTENCJALNIE zakażonych. Kamera termowizyjna NIE stwierdza czy ktoś jest zakażony.
Czy w kamerach FLIR z Serii-K można wgrać oprogramowanie które pozwoli na pomiar temp. ciała?
NIE. Jest to nie możliwe ze względu m.in. na inny typ zastosowanego detektora, jakim jest detektor radiometryczny. Inne kwestie techniczne to inna czułość termiczna i współczynnik NETD.
Jaka rodzaj kamery do tego typu działań byłby rekomendowany? Jaki tryb pracy sprawdziłby się najlepiej i dlaczego? Czy użycie typowo strażackich kamer, sytuacyjnych i taktycznych, ma przy takim działaniu jakikolwiek sens ?
Do pomiarów pod kątem koronawirusa rekomendowany jest m.in. model FLIR E53. Trybem, który sprawdzi się w monitorowaniu osób prawdopodobnie zakażonych jest tryb MONITOROWANIA (SCREENING MODE), który pozwala na precyzyjne śledzenie temperatur obiektu w każdym pikselu obrazu termicznego.
Użycie kamer typowych pożarniczych nie ma tutaj sensu ze względu na brak możliwości precyzyjnego śledzenia temperatur, inne tryby wyświetlania sygnatur ciepła, inną koloryzację ciepła oraz mniejszą czułość termiczną.